W sobotę dostałam informację, że Pan M. sprawdzi czy paczka do mnie została wysłana, a jeśli nie to wyśle książki. Dalszych informacji brak. Mam nadzieję, że nas nie zwodzi i nie gra na zwłokę. Ja czekam do końca tygodnia.

Taką samą informację dostałem w dniu dzisiejszym od Pana M. że sprawdzi czy książki zostały wysłane i cisza, zwodzi już od 30 października, ciekawe ile teraz będzie jeszcze przeciągał, jak nie miał danych do wysyłki to miał dane do oddania pieniędzy z przelewu który dostał z informacją w tytule o zwrocie pieniędzy z powodu braku danych do wysyłki i po problemie i dlatego coś mi tutaj śmierdzi i to bardzo. jak do tej pory to się nie wywiązuje z umowy. .

I właśnie o tym pisałem wcześniej. Pan Przemek jest kolejnym który myśli że siedzę na bezrobociu i jestem tylko do Jego dyspozycji. Sam napisał że dzisiaj odpowiedziałem że sprawdzę a potem pisze że cisza. Minęły raptem 3 godziny. Od czytania tych komentarzy robi się czlowiekowi nie dobrze. Już pomijam fakt że napisałem wyżej dwukrotnie w jakim terminie zwrócę pieniądze wszystkim którzy książek nie zdążyli dostać więc o co Ci człowieku chodzi. Napisałem że odsyłam przelewy wg kolejności wplat i to robię.

Dostałam dzisiaj numer nadania przesyłki wysłanej do mnie dziś, ja tak się mailowo umówiłam z Panem Mariuszem że wolę książki niż zwrot gotówki i tak jak na wstępie dostałam dzisiaj numer nadania (sprawdzony na stronie poczty polskiej ;-) że przesyłka została nadana) teraz czekam cierpliwie. Pan Mariusz odpowiedział na każdego mojego maila, bez długiego oczekiwania na odpowiedź. Może rzeczywiście długo to trwało, ale mam nadzieję że do końca tygodnia książki będą u mnie, teraz już mogę je \

Witam, również zostałam przez tego Pana oszukana. Znalazłam email, napisałam, jeśli do jutra nie rozwiążemy sprawy w środę niestety zgłaszam sprawę na Policję, bo wszystko bym wybaczyla ale nie książki ;-).