Bank mogl zablokować konto na podstawie prawa bankowego a prokurator moze przedluzyć blokade nawet do 3 miesiecy.

Pani Aneto, czytałem "Art. 106a. Podejrzenie wykorzystywania działalności banku dla celów przestępczych". Przestępstwo do jakiego musiałby się dopuścić właściciel konta, aby mu je zablokowano na dłużej niż 72h są na tyle poważne, że strata moich 50 PLN to "mały pikuś" w porównaniu z tym. Inna opcja to ekstremalnie szybkie działanie prokuratury - w takim przypadku "chylę czoła" przed organami ścigania. Nie ma co jednak zaciemniać wątku: wszyscy, którzy czują się poszkodowani i maja ku temu powody powinni moim zdaniem złożyć zawiadomienia na policję lub do prokuratury. Ja swój "temat" będę ciągnął do końca i nie chodzi tu o stracone 50 PLN (nie zbiednieję od tego) tylko o zasady.
(komentarz był edytowany 2017-11-27 06:57:40)

Witam, ja również zgłosiłam już sprawę na policję, bo wszystkie te informacje, które przesyłał Pan M.K. wydawały mi się absurdalne. I dokładnie tak jak pisze Pan Marek, tu chodzi o zasady i o to, by oszustwa nie uchodziły na sucho takim osobom jak Pan M.K.

Panie Marku, wszystko fajnie ale to tylko teoria. Mam na karku kilkanascie lat praktyki w banku i wiem jak to wyglada od srodka. Nie zaciemniajmy wiec watku w druga strone tylko dlatego ze przeczytalismy artykul i wydaje nam sie ze juz wszystko wiemy.

Pani Aneto wiem jedno: wpłaciłem na to konto pieniądze za książki zakupione poprzez ogłoszenie z OLX -> dostałem zapewnienie o wysyłce zakupionych książek od sprzedającego -> nie otrzymałem ani książek, ani zwrotu pieniędzy a kontakt ze sprzedającym "się urwał" -> interwencja u w OLX poskutkowała poradą portalu o skierowania sprawy na policję lub do prokuratury, gdyż po 4 miesiącach wykasowywane są wszelkie dane transakcji (co też uczyniłem) -> przypadkowo na tym forum odnalazłem e-mail do właściciela konta i dzięki temu poinformowałem go o skierowaniu sprawy do organów ścigania -> otrzymałem zwrotną wiadomość z informacją, że wszystkiemu winne jest OLX, pieniądze zostały zwrócone -> poprosiłem o potwierdzenie zwrotu pieniędzy na co otrzymałem odpowiedź, iż konto jest zablokowane i nie można przelać pieniędzy -> ERGO ma prawo czuć się oszukany, i tak też traktuje poczynania właściciela tego konta. Kończę temat, dalej niech zajmują się tym odpowiednie organa, ja już i tak poświęciłem tej sprawie zbyt dużo czasu. Jeszcze jedno, jak do tej pory nie otrzymałem ze strony właściciela konta żadnych przeprosin za zaistniałą sytuację co poniekąd też o czymś świadczy.