Dołączam się do osób oszukanych, ta sama sytuacja, nie mam zamiaru odpuścić, minął już termin zwrotu pieniędzy więc trzeba poczynić kroki :)

Dałam się tej Pani nabrać prawie dwa lata temu. Kupiłam u niej kilka rzeczy nie podejrzewając nic złego. Wtedy jeszcze nie było tej strony, nie miałam pojęcia że zdjęcia są zerżnięte z internetu, że ta Pani występuje pod wieloma kontami. Fakt - jestem naiwna ale dopiero po jakimś czasie do mnie dotarło, że to jakiś przekręt. Wystarczy wpisać w google jej imię i nazwisko. Na allegro też jest wiele opinii od klientów których oszukała. Po dwóch miesiącach przepychanek, wymianie wielu e-maili otrzymałam zwrot pieniędzy. Scenariusz u mnie był ten sam co u przedmówczyń - że niby paczka zaginęła na poczcie nr przesyłki którego w systemie nigdy nie było...później przesyłka niby z USA która również gdzieś przepadła...obiecywane gratisy. Ja tego kompletnie nie rozumiem, jaki jest cel działania tej osoby? Pozytyw z tej historii mam taki, ze nauczyłam się, że definitywnie koniec z zakupami przez internet. Tacy ludzie uczą innych rozumu

Wg mnie oszustka, którą sprzedaje na olx /teraz wycofała ogłoszenia/. \r\nPrzed zakupem /kwiecień 2017/ zapytałam z czego wynika tak niska cena produktów na co otrzymałam informację zwrotną, że robi likwidację magazynu, ponieważ jest w ciąży. \r\nPonieważ przesyłka szła jakiś miesiąc, po kolejnej mojej interwencji nastąpił zalew maili pisanych bez ładu i składu na różne tematy.... O tym, że jest w ciąży i chyba z uwagi na hormony :) pod zły adres wysłała paczkę, potem ta paczka krążyła i krążyła i tak naprawdę do dzisiaj nie wie nikt gdzie się znajduje. W końcu, w efekcie mojej ostrej reakcji zaczęła wysyłać mi jakieś bzdury z prawa handlowego i oskarżać mnie o szantaż. Ostatecznie wymówiła mi umowę /korzystając z nadanego jej prawa/ i zadeklarowała, że w ciągu że w ciągu "ustawowych" 14 dniu dokona przelewy zwrotnego. Oczywiście to nie nastąpiło, a dzisiaj - wskutek mojego zapytania - napisała, że ktoś na nią doniósł na policję i jest wykończona psychicznie i błaga mnie o to abym zachowała się jak człowiek. Co jest szczytem arogancji i tak taniej blagi, że śmiać mi się chce z siebie samej. Poza tym wszystkie odpowiedzi są ewidentnie przygotowywane i wklejane seryjnie - tylko zapewne odbiorcy się zmieniają. Reasumując: czy jest ktoś kto ma również świeże doniesienia jak ja? Mam zabezpieczoną całość korespondencji i chętnie się nią podzielę.
(komentarz był edytowany 2017-05-30 18:48:40)

2 lata temu jak miałam z nią kontakt tez była w ciąży. Sama zaproponowala mi zwrot pieniedzy. Nie bylo miedzy nami nieprzyjemnej wymiany korespondencji, a mimo to napisała mi w mailu ze lekarz zabronił jej się denerwować. Swoją drogą zastanawia mnie to , bo kilka osób tutaj pisało ze otrzymali przesyłkę i są zadowoleni. Moze te pozytywne komentarze tez ona pisala pod innym imieniem?Juz nie wiem ..nic nie rozumiem z tego albo to oszustka albo jakaś chora psychicznie i wierzy w to co wypisuje.

Moim zdaniem za procederem stoi osoba kompletnie pozbawiona wyobraźni, co wynikać może z czystej ignorancji lub skrajnej arogancji. Dzisiaj otrzymałam informację iż poinformowała komendę, że ją straszę etc... \r\nW sumie dla mnie osobiście najbardziej upokarzające jest analizowanie treści jej maili bo poziom komunikacji zdecydowanie poniżej przeciętnej.