Wysłałam m@ila do Pana i czekam na odpowiedz.

Dajmy temu Panu szansę na zrehabilitowanie się nie oceniajmy pochopnie bo w większości przypadkowo oddał pieniądze. Spokojnie czekajmy ja się doczekałam.

Ja również czuje się oszukana - 29.10 zakupiłam książki u tego Pana, potem ta cała historia z kontem olx, następnie pisanie wiadomości na podany mail by się dogadać - owszem Pan odpisał zapewniając mnie, że wyśle książki (to bylo w połowie listopada), po czym kontakt się urwał i do dnia dzisiejszego nie otrzymałam ani zamówionych książek ani zwrotu pieniędzy jak i również Pan nie odpisuje na maile. I tu zwracam się do Pana - rozumiem, że są różne sytuacje życiowe które uniemożliwiają zakończenie transakcji, ale wystarczy napisać prawdę, a nie zbywac, że Pan wysłał, czy wyśle do końca tygodnia. Ja osobiście czuje się oszukana, wystarczająco długo już czekam i odradzam innym zawierania transakcji z tym Panem. Reasumując - sprawa zostanie zgłoszona na policję.

Pani Katarzyno, odpisuję na wszystkie maile. Jeżeli coś przeoczyłem to przepraszam. A co do prawdy to ją napisałem. Przecież tylko ja wiem co się faktycznie wydarzyło. Wie to również olx, które umyło ręce od sprawy. Pieniądze cały czas zwracam mimo że sam nie mam dostępu do żadnych środków. I tak naprawdę wystarczyło się przypomnieć bo niemożliwe jest to co Pani pisze, że nie odpowiadam na wiadomości. Chyba, że to złośliwy i nieprawdziwy wpis w ramach zemsty.

Wszyscy tu o pieniądzach , a co się stało z ksiażkami , jeżeli zostały wysłane to gdzie są???? Czy były wogóle jakieś książki? Gdzie one są? Te wysłane? Wszyscy się cieszą ze dostali zwrot pieniędzy , ale czy ktoś pomyślal o tym ze tych książek mogło nigdy nie być ?