Dzień dobry, w dniach 7-9 listopada kontaktowałam się z Panią Emilią Pytkowską w celu odkupienia od niej zabawki (gąsienicy Fisher Price). Zgodnie z wiadomościami otrzymanymi od niej - zabawka miała zostać wysłana w dniach 9-10 listopada. Do dziś dnia przesyłki nie otrzymałam, dlatego na spokojnie skontaktowałam się z Panią Emilią w celu wyjaśnienia sytuacji (jednocześnie trafiłam na to forum). Z wyjaśnień wynika jasno, że przesyłki zostaną dokonane w dniu 28 listopada tj. wtorek. Jednocześnie zaproponowano mi zwrot środków, które wpłaciłam. Ze względu na fakt, że nie mam czasu oczekiwać kolejny tydzień na przesyłkę - poprosiłam o zwrot pieniędzy. Chwilę po kontakcie sms otrzymałam wpłatę na konto. Myślę, że nie należy tak szybko nazywać kogoś oszustem. Czasem może komuś rzeczywiście poplątać się coś w życiu. Niemniej, radzę przypilnować sprawy i w momencie gdy ani środki pieniężne do Państwa nie wrócą ani nie zostaną przesłane zamówione przedmioty - proponuję zainteresować sprawą odpowiednie organy. Pozdrawiam, Janina W.

Dziś otrzymałam zwrot od Pani Emili za zabawki. Niepotrzebnie nakreciła się cała sytuacja i nazywanie kogoś oszustem.

Witam. Skoro Pani Emilia oddala pieniążki tym co chcieli wiec o co chodzi??? Latwo kogos wysmarowac blotem i nazwac oszustem. Najpierw ludziom trzeba dac szanse!!! Mysle ze osoby ktore wypisaly glupoty a dostaly pieniazki powinny przeprosic ta Pania za slowa oszczerstwa.

Ani nocnika, ani kasy. Ściemnianie jak nic!

Ja przelałam pieniądze w sobote tydzień temu i miała wysłać czwartek/piatek. Podobno wysłała w piatek i od piatku czekam na nr wysyłki do śledzenia który miała mi przesłać. Wczoraj rano odpisala że wyślę nr jak wróci do domu. Teraz nie odpisuje...